czwartek, 23 października 2008

dżisus, qfa, ja pierniczę.....

parafrazując text adasia miauczyńskiego z dnia świra chciałbym oddać nastrój w jakim jestem.jak widać dalej kwitnę na pomorzu i podobno nie ma komletnie nic i nigdzie. majster próbował ze szczecinka i z piły, z bydgoszczy i ze świecia, a nawet z torunia, złapać cokolwiek i gdziekolwiek. do domu, do rzeszowa, krakowa wrocka czy pcimia. nie ma nic nawet do wąchocka. qrwa mać, że tak powiem o co w tym wszystkim chodzi. coraz częściej jest problem coby złapać jakiś ładunek powrotny, a nawet wyjazdowy.
jak na tej fotce widać zostałem prawie sam, ale chłopaki stąd śmigają do niemiec, a na polskę niestety nie. żeby tylko sie nie okazało, że jutro wrócę na pusto te 300 kilometrów. byłaby to po prostu massakra.

na szczęście zaplecze socjalne dla driverów, jest ok i nawet skorzystałem z niego. zawsze to jakaś pociecha, jak człowiek może spłukać wczorajszy dzień z worka :P
dziś od rana przeleciałem się trochę po chojnicach bo i chleb trzeba było kupić i kości rozruszać.
dobrze, że pogoda się wyklarowała.




no i muszę się pochwalić :) dzisiaj popełniłem pierwszy swój artykuł do interia 360. na razie czeka na akceptację :P mam nadzieję na jutrzejszą publikację :) jak zobaczycie tytuł "jestem potencjalnym mordercą" to znaczy , że poszło hyhy może kiedyś zdobędę nagrodę pulitzera hyhy dobrze że za marzenia nie wsadzają :P

ale chyba jeszcze popiszę bo coraz bardziej mi się podoba taka skrobanina :) a na razie prezentuję zdjątka chojnic :) hala miejska i brama człuchowska :)


qrde byle gdzieś pojechać bo mi czyraki na tyłku się zrobią.....http://interia360.pl/polska/artykul/jestem-potencjalnym-morderca,15139
artykuł się pojawił :)