piątek, 5 grudnia 2014

od bałtyku po beskidy

wiedzieliście że RR działa w polsce ?? wbrew pozorom to nie dealer samochodów bo ta działka należy do VW ino centrum serwisowe w gdyni.zajmują się układami napędowymi statków silnikami i takimi tam rzeczami. ale logo robi wrażenie 

oczywiście będąc w 3mieście musiałem poszwendać się nad wodę. niestety tego dnia najbliżej była martwa wisła w gdańsku. ale zawsze coś.

a tutaj już samsung we wronkach i baner jak za komuny. tyle że zamiast "partia przewodnią silą narodu" coś w rodzaju "samsung ma być na pierwszym miejscu w głowie każdego robola"

i podbeskidzie. okolice żywca. trochę wąsko ale zakazu tonażowego niet więc skrociliśmy sobie drogę z suchej beskidzkiej.

czasem te skróty wynoszą całkiem wysoko nad poziom morza ale za to widoki bezcenne.

no i okolice międzybrodzia. jak dla mnie najładniejsze miejsce w polsce. góry, woda czyli dla każdego coś fajnego. jednego dnia w góry drugiego na ryby a trzeciego...na grzyby.

i pierwszy śnieg. w tym roku dopadło mnie w brodnicy. niewiele go ale w końcu jeszcze nie ma zimy.

i obrazek z dziś. ładujemy się na poniedziałek. cel jeleni wzgórek więc już się cieszę.

piątek, 31 października 2014

na starych śmieciach ...

jak to mówią nikt nie mówił że będzie łatwo. czasem dojazdy do firm po prostu rozwalają genialnością.

za starych komunistycznych (jak to mówią) czasów jak ktoś chciał mieć firmę musiał spełniać jakieś tam warunki. dzisiaj można mieć firmy w stodołach, nie mieć widlaka do rozładunku i tak jak tutaj pół dnia trzymać auto , aby pracownicy ręcznie przewalili 7 palet tektury z naczepy do magazynu.o podjeździe pod zakazem już nie wspomnę.

a na koniec gwiezdnego epizodu kilka fotek. np spalanie 21/100

średnie całkowite zużycie 23,7 /100 km

miałem w międzyczasie okazję przejechać się na służbową wycieczkę do pragi.

oglądaliśmy tam te dwie magnumki. niestety trzy lata ekploatacji styrały je niesamowicie więc raczej nie zasilą floty firmowej.

przy okazji mogłem zobaczyć fabrykę skody w mlada boleslaw

a tutaj już na starej poczciwej renacie.ciasne ale własne jak to mówią :) i coś w tym jest

wtorek, 7 października 2014

jeszcze o awarii

znalazłem zdjęcia z ostatniej trasy renatą, jak się okazało awaryjną.

na szczęście bez większych problemów udało się odkręcić wał na czas holowania bo w końcu trzeba było renię ponad 250 km przetargać 

i tak oto przez 7,5 godzinki jechaliśmy spięci dyszlem i psychiką :)

taki mniej więcej obraz widziałem i szczególnie trzeba było się pilnować podczas skrętów w prawo żeby nie wychylać się na pas do ruchu przeciwległego.

a tutaj zrzuty oceny tras nowym mercedesem z fleet board'aprzyznam że chyba mam powody do zadowolenia z mojej jazdy :)



niedziela, 5 października 2014

ale jazda..... z przodu gwiazda....


jakiś czas temu pisałem o autach testowych w naszej firmie i jak wspominałem miał być mercedes. no i właśnie testujemy. mało tego ponieważ renata trochę się znarowiła i zblokowała mi skrzynię biegów. przywilej ujeżdżania eco BESTii przypadł w udziale właśnie mnie. :)




 w środku całkiem przyjemnie. duży komfort daje płaska podłoga, ale na mnie ciężarówki nie robią już takiego wrażenia apoza tym do wszystkiego idzie przywyknąć. szczerze mówiąc mimo że w renacie jest mniej przestrzennie ale nabyłem już pewnych nawyków i jakoś organizacyjnie mi wygodniej. natomiast jeśli chodzi o techniczne niuanse to istotnie "mesio" mnie powalił. przede wszystkim spalanie. uzyskanie poziomu 22-24 litry na setkę nie stanowi większego problemu. wystarczy delikatnie obchodzić się z gazem. funcje jak eco roll , czy pełzanie ułatwiają życie kierowcy.system fleet board pomaga poprawić styl jazdy i bardziej ekonomicznie użytkować auto.



jeśli chodzi o szatę graficzną nadwozia to cieszę się że akurat takie autko mi się trafilo bo bez wątpienia wyróżnia się z tłumu i widać zainteresowanie nawet wśród przechodniów. :)


jak widać deska rozdzielcza klasyczna i jedynie monitor od fleet board'a z prawej wystaje i trzeba uważać coby go nie urwać podczas czynności obiadowych :D

a poniżej kluczyk do bestyjki. wyświetlacz moim zdaniem to lekka przeginka bo działa w zasięgu może 50 góra do 100 metrów, od auta a jak chcę sprawdzić poziom paliwa to tyle mogę się przelecieć. nie przemawia także do mnie iż działa jako pilot do radia i parę innych pierdół bo cena 1500 plnów nie jest adekwatna do funkcjonalności piloto-klucza.

zaintrygował mnie jeden przycisk z symbolem gwiazdy mercedesowej i jak wyczytałem w instrukcji służy on do włączenia podświetlenia gwiazdy na masce hyhy. też chyba przeginka. toż mogłaby się podświetlać razem z pozycjami. no chyba że ktoś się wstydzi że jeździ mercem i woli zagasić :P

a tutaj skrzynia biegów renatowa. czeka na włożenie a jak się okazało ukręcił się jeden z wałków i całe autko stanęło pod piłą. ale o tym następnym razem....

piątek, 12 września 2014

granitowe zagłębie

jak nic się nie działo to nie było o czym pisać , a ostatnio nie mogę narzekać na nudę. choć z moich informacji wiedziałem że w centrum swieciło słońce w walbrzychu taka pogoda była około południa. od rana jeszcze lało. :)

i tytulowe granitowe zagłębie czyli okolice strzegomia. stąd pochodzi między innymi kostka brukowa, która zalega na ulicy piotrkowskiej w łodzi

a tak się wydobywa granit. co prawda fotka nie odzwierciedla skali....

ale to samo ujęcie trochę powiększone i można sobie porównać kilkunastotonowy dźwig z przepascią koło niego.

a tu jak widać po sladach trzeba było się wcisnąć zza winkla. zadanie dosć karkołomne bo po lewej jest rozwidlenie dróg i ruch dosyć spory jak na zapadłą dziurę w której to się ładowałem.

i jeszcze zbliżenie. drzwi nie dało się otworzyć swobodnie.no ale odbyło się bez otarć :)

i autostrada A8

korek spowodowany kolizją czterech aut i ja cały czas nie kumam jak można tak nawywijać przy dobrej widocznosci dobrej przyczepnosci i prędkosci dozwolonej 140 ????

może niektórzy nie powinni dostać prawa jazdy.

środa, 10 września 2014

mimochodem jesień się zaczyna....

w poprzednim poscie pisałem o testowanym dafie więc zamieszczam fotkę wspomnianego autka

trochę się mi nie pisało, jakos leniem się zaraziłem. no ale czas nadrobić zaleglosci.
ostatnimi czasy trochę popaduje i to momentami ostro.

tutaj akurat leciałem do suchej beskidzkiej via kawaryja zebrzydowska i musze powiedzieć że momentami bylo hardcore'owo na krętych dróżkach malopolski

za to widoki jak zawsze bezcenne

a tak wygląda renata od spodu. z tej strony chyba jeszcze jej ni prezentowałem

a wszystko z powodu trzasniętej poduszki zawieszenia która huknęła w czasie podczepiania przyczepy. trochę upierdliwe bo ani nie moglem nogi zlożyć a jak podniosłem na podnosniku to znowu nie mogłem go wyjąć. grunt że dowlokłem się do serwisu i mi chlopaki wymienili.

a tutaj warszawa i port żerań. ciężko tu trafić a jeszcze gorzej cos znaleźć

mnie się udało a miałem dostawę dla firmy która robi zabudowy pływających restauracji a stan surowy wygląda własnie tak...

a tak wygląda kanał żerański w całej okazałosci
i jak widać jesień się zaczyna......

wtorek, 19 sierpnia 2014

czas testów

no i po urlopie...
jak pamiętacie przed wolnym przyprowadziłem na testy renówkę z serii T. potem było volvo, daf i ostatnio scania. ma być podobno jeszcze mercedes ale zobaczymy. scania jak widać na fotce nie zaskakuje wyglądem i prezentuje się niemal identycznie jak R-ki sprzed dwóch czy trzech lat, a dla niewprawnego oka jak 124-ka z ubiegłego wieku. no zmiany są, a jakże. obowiązkowo założyli diodki do dziennej jazdy i nawet wewnątrz parę zmian zrobili.

tutaj mamy pulpit ze starszej siostry czyli R-ki z 2007 roku

a tutaj deskę nowego autka.

natomiast w panelu srodkowym oprócz zestawu radiowo-nawigacyjnego zmian praktycznie nie ma.niestety nie miałem okazji się przejechać, ale może będzie jeszcze okazja.

na razie podziwiam okolice wyżyny lubelsko-zamojskiej bo w te strony rzuciła mnie decyzja prezesa...