piątek, 15 sierpnia 2008

wioter duje , a dudki ucikajom :P

no i w końcu na urlop hyhy.zaczęło się ostro. koło częstochowy jechałem przez taką burzę, że trzeba było zwolnić do 60-70 km/h woda lała się z nieba, bo te anioły chyba słabo pranie odwirowały :P ale po jakiejś godzinie przeszło , minęło i zaświeciło słońce. z tajnych źródeł wiedziałem coby nie pchać się na kraków i zakopianką, więc włączyłem navi i nieopatrznie wklepałem trasę "krótką" no na początku było fajnie. ale niebawem podłe urządzenie wyprowadziło mnie na leśną szutrówkę hyhy. koło chrzanowa zresztą :P myślałem, że jak osobówką jadę to mogę sobie skrócić :P szybciutko wróciłem do opcji trasy szybkiej i jak tylko wróciłem do cywilizacji wyłączyłem navi i wziąłem do łapy mapę a właściwie atlas papierzasty.

no i już bez przeszkód ( tylko aut było coraz więcej) dotarłem do najdłuższej wsi w polsce czyli do zawoji. na fotce obok panorama z drogi przez zawoję :)
i około południa dotarłem do celu czyli wsi czerwienne :) która jest drugą co do najwyżej położoną wsią w polsce :) wyżej jest tylko wieś ząb która mieści się po sąsiedzku.


a to na tej kwaterze sobie urzęduję :) z balkonu widok na giewont no i ogólna panorama tatr. i tak jak w tytule hyhy halny duje a kasa znika :) przesył kiepski (GPRS) więc fotki mniejsze hyhy ale są :) i jest OK

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

No ładnie. Dobry urlop nie jest zły ;) Popieram w 100% że nawigacja pomimo swojej wygody nigdy nie dorówna mapie papierowej ;)

Piro_Swiro pisze...

Siema Senior. A mówiłem zjedź w Chrzanowie na Zator droga 781 :)He He. toś se wybrał jakieś dukty leśne. A w ogóle jakoś dziwnie mi znajoma ta okolica. Do zobaczyska w górach HEJ :)

Anonimowy pisze...

hahaha ale się uśmiałem. Borsuk w lesie zabłądził. A na powaznie to od kiedy stary szofer na navi jeździ.

Anonimowy pisze...

聊天室ut尋夢園聊天聯盟聊天同志聊天室a片卡通ut影音視訊聊天室13077ut女同聊天室免費視訊聊天上班族聊天室免費線上成人影片新浪辣妹視訊情人視訊網ut 聊天室聊天室找一夜中部人聊天室a片免費美女視訊-娛樂網豆豆聊天聊天室交友080中部人聊天室080 聊天室6k聊天館貓咪論壇080豆豆聊天室豆豆聊天室13 15歲