poniedziałek, 21 lipca 2008

komornik(i)

czarne chmury zawisły nad kulczykbahną hyhy zresztą u nas już od dawna wiszą nad wszystkimi autostradami :P ale z tych widoczych na fotce nawet trochę popadało. w sumie od dzisiaj wróciłem w pełnym wymiarze do rrrrrobótki i jak przystało zacząłem od poniedziałku choć remontu dopiero 75 % wykonane.
trochę mnie martwi sytuacja z młodymi boćkami, które to trenują pierwsze loty. a wiadomo, jak młode śmigają koniec lata blisko :( co prawda wyjazd urlopiasty przede mną ale.... laski znowu opatulą się w koce :P

o ile bociany latają bezgłośnie to nasze jastrzębie z krzesin widocznych na fotce zrobionej zza płotu hałasują ile wlezie. naprawdę współczuję okolicznym mieszkańcom bo ja bym fioła dostał po pierwszym tygodniu. wierzcie mi huk jest przeogromny. niegdysiejsze migi nawet w 1/3 tak nie hałasowały. no chyba że f-16 zabijają hałasem hyhy




i tym sposobem doturlałem się do komorników (ale nie tych sądowych ino poznańskich ) do strefy przemysłowo-magazynowej gdzie firmom kasy starczyło na budynek, a na parking dla ciężarówek, albo plac manewrowy, coby wygodnie podjechać pod rampy, to już nie bardzo. zresztą kto by się tam martwił taką pierdołą. grunt coby szefostwo miało gdzie zaparkować .pod tym względem też do europy mamy daleko.