środa, 30 lipca 2008

bartoszyce c.d.

siedzę sobie teraz u podnóża zamku z XIV w. w nidzicy i w końcu znalazłem przesył na tyle wartki coby puścić parę fotek. na w/w zamku bawiłem w 2003 roku kiedy to z kumplem robiliśmy rajd szlakiem zamków naszych zachodnich sasiadów. ale wróćmy do wczoraj :) więc wczoraj bladym świtem pusciliśmy się z renią na podbój mazur do bartoszyc via słupy k.olsztyna.
zawiało nas między innymi do ameryki hyhy
i nie wiem o co ten cały szum wokół wiz i zielonych kart skoro nas nawet nikt o paszport nie pytał :P ba nawet urzędu imigracyjnego nie widzieliśmy. no ale po prostu mielismy farta widać :P

w słupach jak to w słupach. zakład pamięta swietność epoki gierka, a może i nawet samego gomułki :P niemniej małe co nieco jeszcze tu produkują, więc i dostawy trzeba robić i nie ma co liczyć na postawienie nowszej rampy tylko trzeba kombinować z podjazdami pod takową jak na fotce bacząc coby nie urwać niczego przy aucie :P


po rozładunku heja dalej :) i niespodzianka :) w końcu za olsztynem zrobili i oddali fragment dk 51 i teraz to jest bajka :) no może trochę za wiele wysepek postawili :P ciężko się wyprzedza maruderów :) ale sami zobaczcie jak ładnie

w bartoszycach już na mnie czekali :P więc rozładunek poszedł szybko i już miałem lecieć po ładunek powrotny, ale niestety został odwołany. w styropiarni w olsztynie mnie nie chcieli bo mimo gabarytu renia zabiera tylko 300 paczek a oni chcieli 330 załadować. (qrna niech na dach pakują i pasami wiążą :P ) a potem jeszcze jeden ładunek uciekł i tak oto zostałem na noc w bartoszycach :) na browarka trochę za chłodno było wię wziąłem się za wrzucanie fotek na bloga :) niestety mimo dwugodzinnych starań nie udało mi się nawet jednej zasadzić. :( a dzisiaj rano majster zadzwonili i wysłali mnie do nidzicy gdzie kwitnę od 11.00 i czekam jak ponaklejają etykiety. tak mi powiedziała taka jedna pani w spedycji. taka całkiem podobna do ....nikogo :P

i w tym miejscu chciałem zamieścić gratulacje dla qmpla mego Fryty i Agi jego z okazji wczorajszych urodzin małego Fryty - Kubusia :) oby Wam się ... :) i cieszę się razem z Wami