i fotka bez śniegu tym razem :)
ale to tylko przygrywka była do drugieg miejsca w grójcu. nie dość że na zamkniętym odcinku to firma w domku jednorodzinnym. ale chyba szósty zmysł mi podpowiedział coby zapakować ten towar na auto bo z przyczepą na pewno bym nie wjechał.
ale to tylko przygrywka była do drugieg miejsca w grójcu. nie dość że na zamkniętym odcinku to firma w domku jednorodzinnym. ale chyba szósty zmysł mi podpowiedział coby zapakować ten towar na auto bo z przyczepą na pewno bym nie wjechał.
ledwo wpasowałem się solówką ale się wpakowałem. co widać na ostatniej fotce. ciekawe jakbym jeździł z naczepą??? jak się uporałem to pojechałem 15 km dalej i stoję teraz na pauzuni po załadunku towaru w stronę domu. a weekend idzie wielkimi krokami :) a za tydzień będzie miał całkiem inny wymiar ten weekend. będzie dłuuuugi.
3 komentarze:
i co ladowales w tym domku?agd,meble,dywany i inne dobra wlascicieli....bez ich zgody i wiedzy..?
Borsuk nic nie pisze, ale dziś o 16.00 był widziany na DK 52 w Olsztynie :D pozdr, Jaras
no fucktycznie byłem o 16 w olsztynie hyhy a teraz jestem w bartoszycach :) ale napisałem o tym :)
Prześlij komentarz