środa, 15 kwietnia 2009

do rrrrroboty :)

te święta trwają o wiele za krótko :P co prawda wtorek i tak miałem wolny bo załadunek dopiero zaplanowano mi na drugą w nocy ale... tak ze dwa tygodnie byłoby akurat hyhy. chciał nie chciał trzeba zarabiać :) załadowałem i wyruszyłem w stronę mazurskich jezior. dokładnie do iławy. dawno nie oglądałem wschodu słońca więc dziś mogłem się ponapawać bo naprawdę był ładny.

i tak o jakiejś 7 rano dotarłem do iławy i po szybkiej zrzutce walnąłem się odespać nockę za kółkiem. około południa dostałem info o załadunku w nidzicy i trzeba było się dobudzić i pojechać hyhy. nikt nie chciał za mnie tego zrobić
i tak przez lasy i pola zapycha borsuk, taka jego dola :P....






te pola to te same co kiedyś pstrykałem. tak tak to sa pola grunwaldzkie :) bo tamtędy sobie skrót zrobiłem. i teraz załadowałem i pauzujemy, a w nocy dalej na bydgoszcz :)

2 komentarze:

Alex:-} pisze...

a propos...ostatnio podazalem poletkemi i zrobilem sobie skrot do Opola dk 450...nigdy wiecej..a ze trzy wiadukciki,to co lezalo na drodze szumnie nazywane sfalten nie nadawalo sie do uzytku...nawet zewnetrznego...serdecznie nie polecam...Lubie wschody slonca,tez ostatnio popstrykalem...specjalistyczne we mgle...dobra wystarczy tej pisaniny....3m sie..

Anonimowy pisze...

mam taką droge na skróty niedaleko domu... i panom w dużych autek zawdzięczam, że teraz przez niektóre jej odcinki można przejechać tylko dwójka...
pozdrawiam Sfinka