wtorek, 20 stycznia 2009

dzień szczególny :)

i nie chodzi mi o nowego prezydenta stanów co to oba ma jajka, tylko o premierę nowej furmanki bmw-sauber. właśnie dzisiaj zaprezentowali czym Robercik się będzie w tym roku ścigał. nawet nie wygląda tak źle jak zapowiadali. straszyli wyglądem sprzed 20 lat, a tu proszę ;) całkiem całkiem. no jeszcze dwa miechy i się zacznie.... hyhy
a ja tymczasem wczorajszy dzionek się obijałem (część pauzy weekendowej :P ) i dopiero wieczorkiem pojechałem się ładować. znaczy renatę ładować.
całą noc ostro jechałem i ranek praktycznie zastał mnie pod samym rzeszowem. nawet wyszło dawno nie widziane słoneczko :)

ale szczerze mówiąc myślałem, że stolica podkarpacia zaskoczy mnie większą ilością śniegu. a tu proszę. ledwo trawa przykryta. co prawda Polskę ogarnęło totalne ocieplenie ale w łodzi było jakieś 15 cm. jak zwykle w tej firmie zrzutka nie trwała długo i poturlałem się na parking przystacyjny na śniadanko no i oczywiście spanko.szef na razie nie daje sygnału do dalszego ataku więc po spaniu trzeba było uzupełnić kalorie, obiadkiem i popisać na blogu, co też czynię. pewnie postoję tu do jutra więc nie ma się co szarpać. jak to mówią pracę trzeba szanować :P

no a w sumie dawno nie pisałem nic do interii. mam chwilę więc może coś spłodzę :P



1 komentarz:

Alex:-} pisze...

wszyscy czekamy na popisy"latajacego Roberta",moze tym razem uda mu sie przeskoczyc ten murek...przypomina mi sie dowcip jak orzel uczyl zajaczka latac...a zima? niech nie bedzie juz zimy,niech nie bedzie.....i oczywiscie wspolczujemy Ci jazdy w porze,ktorej nie ma.