poniedziałek, 29 grudnia 2008

na kaszebach

oczywiście będąc na urlopie, nie zalegam w fotelu z browcem w łapie, tylko staram się to i owo obejrzeć. tak jest i tym razem. na celownik wpadła mi kaszubska mieścina o nazwie szymbark. przy zakładzie przeróbki drewna postawiony jest skansen w którym mogłem sobie obejrzeć różniaste, dziwniaste rzeczy. oczywiście szymbark zalega między kościerzyną a kartuzami ( a właściwie żukowem), a więc w samym sercu kaszub i jak widać na pierwszej fotce kultywowanie gwary kaszubskiej jest teraz w modzie. no i dobrze :)

jest tu najdłuższa deska świata i taki też stół zrobiony z jednego kawałka drewna.


i ciekawostka architektoniczna :) dom stojący na dachu :)



najlepszy efekt jest po wejściu do środka hyhy. wszystkie sciany i podgłogi są pod kątem wiec błędnik dostaje wariacji i ma się odczucia jak po wypiciu ćwiartki wody rozmownej.

niestety w środku nie zrobiłem zdjęć bo komórka przy słabszym oświetleniu zamazywała fotki, ale tapczany , czy szafki na suficie fajnie wyglądają :P

orócz tego do zwiedzania jest bunkier z II wojny, "pociąg do nikąd " , dom sybiraków sprzed 240 lat przywieziony ponad 8 tysięcy kilometrów z syberii i inne ciekawostki.
w bezpośrednim sąsiedztwie jest górka wieżycą zwana (328 m.n.p.m.) z platformą widokową o wysokości 35 metrów






a z góry....... rozciąga się imponujący widok na okolicę hyhy jak widać na załączonej fotce :P ale i tak polecam bo całość fajnie się buja i wrażenia gwarantowane :)