środa, 3 września 2008

borsuczy blog c.d.

no aparat niestety zdechł :P komórkę reanimuja za 40 plnów, ale fotopstryka trzeba będzie zakupić nowego. dobrze, że mam spory zasób zdjęć no i w necie jest dość sporo hyhy jakoś będziemy szyć. niestety poczytność jakby spadła :( więc zamieszczam dziś unikatowe zdjęcia borsuka m.in. jako harnasia spod somiuśkiś tater hyhy

jak i na bolidzie marki ursus nigdzie indziej ich nie zobaczycie. o ja... ale autoreklama i jakoś tak wazeliną zaleciało :P


no niemniej sa to jeszcze fotki z nieboszczyka (choć nadzieja nie umarła i zdechlak się suszy)
a jest i fotka typowo truckerska z ciagnikiem siodłowym marki nie ustalonej :P aczkolwiek widać jako tako :) auto amrykanckie i tyle :P a ja właśnie sobie stoję w bartoszycach na mazurach, czyli pod obwodem kaliningradzkim i piszę brednie poobiednie. może i poczytność wzrośnie hyhy albo padnie całkiem :)