poniedziałek, 16 marca 2009

parking


no i jak wróciłem z tych niemiec tak sobie cały czas stoję.parking,pauza, przerwa czy jak tam zwał parę dni wolnego bądź co bądź. jutro ruszam na zrzutkę do piotrkowa :P więc znowu coś się nadzieje i będzie o czym pisać :)

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

I co??? Wróciłeś od Helmutów i tylko taka lakoniczna wzmianka ze wróciłeś? Oj, Borsuku, cosik nas zaniedbujesz Niecnoto.
Jutro masz tu zrobic porządną kronikę jak było i co widziałeś.
Powodzonka ;-))

Anonimowy pisze...

miłego parkingowania ;)) po koczowaniu w "budzie". Lubeka jest śliczna, szkoda że nie poszedłeś pozwiedzać haha byłoby wiecej ciekawych fotek...
Pozdrowionka-stała czytelniczka :)

Alex:-} pisze...

i tak normalnie po helmutach odpoczywasz...?bez kaftanika?