a dzisiaj wstałem jak nowo narodzony :) bo w końcu we własnym wyrku człowiek wypoczywa najlepiej, i pojechałem na rozładunek. no i z powodu tego białego musiałem rozpinać oba boki grrrrr.
no faktycznie wózkarz trochę miał problemów coby powyciągać towarek ale w końcu się udało, a ja wróciłem z powrotem na placyk przed domem i czekamy na dalsze dyspozycje. najprawdopodobniej dopiero wieczorem coś będę ładował więc w międzyczasie wrzucę kolejne zdjęcia na "borsucze fotki" :)
2 komentarze:
Parkujesz zestawem pod chatą?? Sąsiedzi się już pewnie przyzwyczaili do zestawu na parkingu:D
Pozdrawiam!
o 22-giej dnia onego kladlem sie na wypczyn nocny...gdzie?a w Jarostach...bo tam czestokroc zagladal bede w swej samotnej tylaczce po tym lez padole...(z 2-u godzinna jazda przez Lodz...ja pier...ole)
Prześlij komentarz