w piątek miałem okazję pojeździc sobie po terenie najwiekszej odkrywki w polsce. zespół kopalniano-elektrowniany jest dalej rozbudowywany o blok 850 MegaWattów (massakra) oraz o nowe dołki odkrywkowe. sam taśmociąg będzie o 18 km dłuższy.
zresztą i tak tych taśmociagów są tu setki kilometrów.
a po powrocie okazało się że ten tydzień usterkowy musiał zakończyc się również.... usterką. tak więc do urwanych przewodów przyczepowych, śruby w kole, doszedł odkręcony filtr paliwa. niby pierdółka ale trzeba było ściągnąć osłony silnika żeby się dostać do niego. na szczęście od dzisiaj mamy nowy tydzień i pecha zostawimy daleko z tyłu.
3 komentarze:
Borsuku, najwyższy czas na zmianę sprzętu. Będzie coraz gorzej.
to ile tą razą solarki"wyciekło"?..a olejowy?
Podziwiam że masz czas na pisanie i że wogóle zamiast leżeć i leniuchować w wolnych chwilach chce ci się pisać. Oby tak dalej!
Prześlij komentarz