poniedziałek, 18 maja 2009

kopalnia bełchatów.

w piątek miałem okazję pojeździc sobie po terenie najwiekszej odkrywki w polsce. zespół kopalniano-elektrowniany jest dalej rozbudowywany o blok 850 MegaWattów (massakra) oraz o nowe dołki odkrywkowe. sam taśmociąg będzie o 18 km dłuższy. 
zresztą i tak tych taśmociagów są tu setki kilometrów. 
a po powrocie okazało się że ten tydzień usterkowy musiał zakończyc się również.... usterką. tak więc do urwanych przewodów przyczepowych, śruby w kole, doszedł odkręcony filtr paliwa. niby pierdółka ale trzeba było ściągnąć osłony silnika żeby się dostać do niego. na szczęście od dzisiaj mamy nowy tydzień i pecha zostawimy daleko z tyłu. 

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Borsuku, najwyższy czas na zmianę sprzętu. Będzie coraz gorzej.

Alex:-} pisze...

to ile tą razą solarki"wyciekło"?..a olejowy?

Anonimowy pisze...

Podziwiam że masz czas na pisanie i że wogóle zamiast leżeć i leniuchować w wolnych chwilach chce ci się pisać. Oby tak dalej!