środa, 20 maja 2009

szybki kursik

wczoraj dostałem szybki kursik :P znaczy miał być szybki. o 15 załadunek i na 19 rozładunek hyhy 300 km dalej. 4 godziny na przejechanie takiej odległości, a gdzie czas na załadowanie ?? no nic podjechałem na to ładowanie i prawie o 19 udało mi sie wyjechać a nie... dojechać. fucktycznie w bielsku byłem dopiero około 23 z minutami. ale robią tu 24/dobę więc zrzucili i mam loozik. 
no prawie. wczoraj jak zrobiło się ciemno patrzę sobie a tu prawe światełko oświetla jakieś 1,5 do 2 metrów przed autem. właśnie zaglądałem i cała soczewka tak jakoś dziwnie opadła. pewnie się odkręciła i teraz lampę trzeba będzie rozebrać. te nasze drogi wykończą nawet hummera. a przecież można budować takie ładne drogi jak na obrazku drugim. no bo to chyba nie efekt z photoshopa :P aha jak zauwazyliście wlepiłem drugi licznik :) gościów z podziałem na kraje z których tu zaglądają :) a co sobie będę żałował.

Brak komentarzy: