niedaleko krakowa wylądowało ufo, alibo cosik podobnego, i do chwili obecnej nie mam zmielonego pojęcia co to takiego. jesli ktoś wie to proszę o info. kiedyś widziałem tam autka rmf więc podejrzewam iż jest jakaś tajne studio nagraniowe albo baza wypadowa :P
tutaj krajobrazy śląska górnego......
a tutaj śląska dolnego .... :P
no i oczywiście gwóźdź programu, czyli bramki do pobierania opłat.dobrze że są winety bo zostawialibyśmy na tych punktach majątek. ale nasz kochany rząd chce znieść od lipca opłaty winetowe więc wrócimy na drogi alternatywne i będziemy znowu straszyć ludność miast, miasteczek i wsi. brawa dla rządu.
a tutaj nasza autostradka z lotu renaty :P w całej okazałości :)
we wrocławiu załadunek mieliśmy na terenie magazynów gdzie do niedawna firma RiCo miała swoją bazę.
zostały po niej tylko zamknięte na kłódki warsztaty, garaże i rzędy naczep
normalnie krajobraz księżycowy
a tutaj perełka. :P kolesia spokojnie można określić mianem woźnicy. kolo zajechał na ten parking chyba z 15 minut przede mną i zaparkował wprost idealnie. tak jak widać na tej fotce, nie dało rady zmieścić się między autem z lewej ( to stało najprawdopodobniej całą noc), a kolegą z prawej (który wyprzedzał mnie na autostradzie)
widocznie miał za mało miejsca hyhy albo stwierdził że na 45 minut to sobie stanie byle jak. według mnie i według skali 10-cio punktowej 9 punktów za kretynizm. dodam że ja nie mogłem przez niego stanąć prawidłowo i musiałem wcisnąć się na parking dla osobówek. no i na tym zdjęciu jeszcze jedna ciekawostka :P po prawej ciągnik siodłowy z naczepą i... do zestawu podpięta przyczepa campingowa :P hyhy koleś chyba nie lubi spać w kabinie :P
tutaj krajobrazy śląska górnego......
a tutaj śląska dolnego .... :P
no i oczywiście gwóźdź programu, czyli bramki do pobierania opłat.dobrze że są winety bo zostawialibyśmy na tych punktach majątek. ale nasz kochany rząd chce znieść od lipca opłaty winetowe więc wrócimy na drogi alternatywne i będziemy znowu straszyć ludność miast, miasteczek i wsi. brawa dla rządu.
a tutaj nasza autostradka z lotu renaty :P w całej okazałości :)
we wrocławiu załadunek mieliśmy na terenie magazynów gdzie do niedawna firma RiCo miała swoją bazę.
zostały po niej tylko zamknięte na kłódki warsztaty, garaże i rzędy naczep
normalnie krajobraz księżycowy
a tutaj perełka. :P kolesia spokojnie można określić mianem woźnicy. kolo zajechał na ten parking chyba z 15 minut przede mną i zaparkował wprost idealnie. tak jak widać na tej fotce, nie dało rady zmieścić się między autem z lewej ( to stało najprawdopodobniej całą noc), a kolegą z prawej (który wyprzedzał mnie na autostradzie)
widocznie miał za mało miejsca hyhy albo stwierdził że na 45 minut to sobie stanie byle jak. według mnie i według skali 10-cio punktowej 9 punktów za kretynizm. dodam że ja nie mogłem przez niego stanąć prawidłowo i musiałem wcisnąć się na parking dla osobówek. no i na tym zdjęciu jeszcze jedna ciekawostka :P po prawej ciągnik siodłowy z naczepą i... do zestawu podpięta przyczepa campingowa :P hyhy koleś chyba nie lubi spać w kabinie :P