tu jest link do kotliny kłodzkiej: http://borsuk6x9foto.blogspot.com/search/label/Kotlina%20Kłodzka
a tutaj do tatr: http://borsuk6x9foto.blogspot.com/search/label/Tatry
jak widać dzionek dzisiaj zaczął się ciekawie i nawet zapowiadało się na słoneczko
niestety jak już dojechałem do bystrzycy kł. pogoda się schrzaniła. na fotce widać jak śnieżnik chowa się za chmurami jedynie czarna góra wypina szczyt nie rysując obłoczków, jak zresztą chyba widać. nawet posypało delikatnie śniegiem. początkowo miałem w planach odwiedzenie międzygórza, albo busem albo "na chama"
renatą (15 t ograniczenia) , ale w końcu po rozładunku zaparkowałem w takim urokliwym miejscu i polazłem na spacerek po bystrzycy.
oczywiście podstawowym celem był zakup pieczywa bo ostatnio ciężko kupić bułki na allegro ale suma sumarum oblazłem całe miasteczko dookoła napawając się widokiem ciasnych uliczek i chłonąc atmosferę totalnego spokoju i luzu. gdyby nie problem z pracą zarobkową to mógłbym się tutaj przeprowadzić. zresztą chyba nieraz o tym już pisałem.
po godzinnym niemal łażeniu wróciłem do renaty zaparkowanej na wzgórzu nieopodal i ciągnę dalej pauzę kontemplując widok śnieżnika i czarnej góry z prawa i panoramę bystrzycy z lewa. :)
jak widać dzionek dzisiaj zaczął się ciekawie i nawet zapowiadało się na słoneczko
niestety jak już dojechałem do bystrzycy kł. pogoda się schrzaniła. na fotce widać jak śnieżnik chowa się za chmurami jedynie czarna góra wypina szczyt nie rysując obłoczków, jak zresztą chyba widać. nawet posypało delikatnie śniegiem. początkowo miałem w planach odwiedzenie międzygórza, albo busem albo "na chama"
renatą (15 t ograniczenia) , ale w końcu po rozładunku zaparkowałem w takim urokliwym miejscu i polazłem na spacerek po bystrzycy.
oczywiście podstawowym celem był zakup pieczywa bo ostatnio ciężko kupić bułki na allegro ale suma sumarum oblazłem całe miasteczko dookoła napawając się widokiem ciasnych uliczek i chłonąc atmosferę totalnego spokoju i luzu. gdyby nie problem z pracą zarobkową to mógłbym się tutaj przeprowadzić. zresztą chyba nieraz o tym już pisałem.
po godzinnym niemal łażeniu wróciłem do renaty zaparkowanej na wzgórzu nieopodal i ciągnę dalej pauzę kontemplując widok śnieżnika i czarnej góry z prawa i panoramę bystrzycy z lewa. :)
4 komentarze:
Niezły tekst i niezłe foty!!! pogratulować! Tak Trzymaj Borsuk!
Ale wspaniałe fotki, nie mogę oczu oderwać. Dziękuję Borsuku.
właśnie przegiąłeś na całej linii!! byłeś w Bystrzycy i nie raczyłeś mnie odwiedzić. Wredna menda jesteś!!
Moje też są te ulubione
Prześlij komentarz