poniedziałek, 2 stycznia 2012

lekkiego nowego roku

no i nastał nowy rok..
dla kierowców ciężrówek na pewno nie lepszy, bo do warszawy i wrocławia dołączają kolejne miasta. poznań wprowadził ograniczenie wjazdu od 7.00 do 9.00 i od 14.00 do 18.00 jeszcze dalej poszła stolica moheru czyli toruń bo zamknęli od 6.00 do 9.00 i od 13.00 do 19.00. najłatwiej walnąć znaki zabronić jazdy i niech się martwią jak pieprzonego rydzyka omijać. obwodnice miały być bezpłatne no ae najlepiej się obiecuje przed wyborami bo niby do 11 lutego kawałek A1 będzie darmowy a potem... no własnie. niechby zrobili tam via tolla (na A2 i A4 też) to nie byłoby problemu. ale jak kulczyk łupi stawką trzykrotnie większą to potem się dziwią że ciężarówki uciekają w pola. (via toll 0,47 pln/km a kulczyk 1,26 pln/km)
poza tym do cholery ciężkiej mam płacić z własnej kieszeni a potem prosić szefa o refundację ?? bo jakoś nikt na autobahny nie daje. nie tylko mnie zresztą bo 99% driverów ma taki sam zgryz. a jakby puścili pod tollka problem by chyba zniknął.


teraz niech jeszcze taka częstochowa wyjedzie z podobnym pomysłem i jeszcze łódź dołączy i trzeba będzie robotę zmienić bo te moje siwe już kudły całkiem wyjdą ze zgryzoty a łysy bedę się ludziom mylił z naturalnym satelitą w pełni.
zamiast najpierw obwodnice a potem zakazy to u nas jak zawsze na odwrót. ale jak dzięki objazdom i kilometrom dołożonym za chlebek zapłacą trzy razy tyle to może ktoś się zastanowi. tylko że tych na górze na taki chlebek będzie stać i po tyłku znów dostaną ci na dole. tez jak zwykle...

Brak komentarzy: