Borsuk, jak Cie czytam około 1,5 roku i miałem Cie za mądrego faceta, tak teraz uważam że jesteś po prostu zwykłym burakiem, można się zkimś zgadzać albo nie, ale to co umieściłeś to świadectwo Twojego prymitywizmu i zwykłego chamstwa. Nie głosowałem na PIS od razu dodam, ale uważam że są granice których przekraczać nie należy. Andrzej Ps pewnie i tak nie umieścisz tego wpisu, ale mam nadzieje że kiedyś się spotkamy na bezdrożach RP i będziemy mogli chwilę porozmawiać.
Skandaliczne. Każdy wie i potwierdza że są granice których nie należy przekraczać a przekraczają, tylko tego nie widzą. Gdzie jest według Was ten próg? Uważam, że już ten próg przekroczyliście. Boli mnie takie zachowanie. Czy Polak musi się w ten sposób zachowywać. Na Borsuka piszecie a sami źle się zachowujecie. Trochę przyzwoitości.
A ja Borsuka rozumiem. Po pierwsze, każdy ma prawo do swoich poglądów, również jest mi żal wszystkich, którzy zginęli w tej katastrofie oraz ich rodzin. Jednak ponad tydzień gadania o tym samym sprawiło, że żal przeszedł w irytację i złość. Po prostu mi się "przejadło" to wszystko! Dziwi mnie również co innego. Nagle po śmierci Prezydenta okazało się, że telewizja ma również takie materiały, które pokazują Kaczyńskiego w innym świetle. Do tej pory pokazywali tylko słynne"spieprzaj dziadu" itp. To jak my "zwykli zjadacze chleba" mamy wyrobić sobie własne zdanie?! Robią nam małe pranie mózgu. Trochę się rozpisałam, wybaczcie.
Pozdrowienia Borsuk, ja i tak nadal z wielką chęcią będę tutaj zaglądała:)
Czemu żadna z piszących tu osób nie podaje swoich personaliów ?? Wolicie pozostać anonimowi, bo wtedy można kazdemu "nawrzucać" ile wlezie, czy po prostu nie umiecie wpisać swoich danych w podpisie komentarza ???? Troszkę dorosłości by się przydało co poniektórym.
11 komentarzy:
Borsuk, jak Cie czytam około 1,5 roku i miałem Cie za mądrego faceta, tak teraz uważam że jesteś po prostu zwykłym burakiem, można się zkimś zgadzać albo nie, ale to co umieściłeś to świadectwo Twojego prymitywizmu i zwykłego chamstwa. Nie głosowałem na PIS od razu dodam, ale uważam że są granice których przekraczać nie należy.
Andrzej
Ps pewnie i tak nie umieścisz tego wpisu, ale mam nadzieje że kiedyś się spotkamy na bezdrożach RP i będziemy mogli chwilę porozmawiać.
Dokładnie tak samo myślałem. Najgorsze że wiele osób uważa kierowców dużych samochodów za prostaków. Borsuk tylko to potwierdza.
można się z kimś zgadzać albo nie ....a buractwem jest odmawianie komuś tzw. "mienia" własnego zdania.
twojego komentarza nie usunę... bo nie i już
w końcu nie świadczy o mnie
Skandaliczne. Każdy wie i potwierdza że są granice których nie należy przekraczać a przekraczają, tylko tego nie widzą. Gdzie jest według Was ten próg? Uważam, że już ten próg przekroczyliście. Boli mnie takie zachowanie. Czy Polak musi się w ten sposób zachowywać. Na Borsuka piszecie a sami źle się zachowujecie. Trochę przyzwoitości.
ciszej nad tą trumną... po prostu.
ciszej nad tą trumną.... po prostu
A ja Borsuka rozumiem. Po pierwsze, każdy ma prawo do swoich poglądów, również jest mi żal wszystkich, którzy zginęli w tej katastrofie oraz ich rodzin. Jednak ponad tydzień gadania o tym samym sprawiło, że żal przeszedł w irytację i złość. Po prostu mi się "przejadło" to wszystko!
Dziwi mnie również co innego. Nagle po śmierci Prezydenta okazało się, że telewizja ma również takie materiały, które pokazują Kaczyńskiego w innym świetle. Do tej pory pokazywali tylko słynne"spieprzaj dziadu" itp. To jak my "zwykli zjadacze chleba" mamy wyrobić sobie własne zdanie?! Robią nam małe pranie mózgu.
Trochę się rozpisałam, wybaczcie.
Pozdrowienia Borsuk, ja i tak nadal z wielką chęcią będę tutaj zaglądała:)
Wyznaje teorie Borsuka w tym temacie,bo mnie malo tego ze sie juz przejadlo,to czkawkę mam do dzis!!!
Panie ,panie Andrzeju zbyt szybko oceniasz ludzi.
Czemu żadna z piszących tu osób nie podaje swoich personaliów ?? Wolicie pozostać anonimowi, bo wtedy można kazdemu "nawrzucać" ile wlezie, czy po prostu nie umiecie wpisać swoich danych w podpisie komentarza ???? Troszkę dorosłości by się przydało co poniektórym.
Może i tak Panie Krzyśku, ale i tak wolę być anonimowa.
Prześlij komentarz