środa, 10 października 2012

jesienna niżówka

licho z wodą w państwie naszym. na wisełce w annopolu pojawiły się piaszczyste wysepki, a po brzegu widać że ze dwa metry wody brakuje. moim skromnym zdaniem śniegu może przywalić po pachy bo jak wiadomo bilans musi wyjść na zero i jakoś natura musi to wyrównać.ale.... pożyjemy zobaczymy.

ja tymczasem ostatnio trenuję trasę do zwierzyńca gdzie taki ciekawy podjazd do magazynu mają.

jesień maluje drzewa na różnorakie kolory i szczerze mówiąc tak ciepłego września nie pamiętam. dopiero od kilku dni piec na noc załączam.

a tutaj polowanie na kierowców, czyli straż miejska łata dziurawy budżet gminny. najłatwiejsza i najmniej ryzykowna kasa dla darmozjadów.

w ostatni poniedziałek miałem okazję przejechać się tam gdzie byłem na ostatnim urlopie, czyli wróciłem do szklarskiej poręby. w tle widać pasmo karkonoszy a na "borsuczych fotkach" ostatnio prezentowałem karkonoskie wodospady. polecam.

a tu już rejon lubelsko-zamojski, a w dokładniej tuż przed krasnymstawem. tu też jesień już dotarła.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Piękne zdjęcia!

Anonimowy pisze...

A no piknie!

Anonimowy pisze...

Wygląda jak na Rejowiec..
Pozdro- Sfinka