poniedziałek, 10 maja 2010

się ma robaczki :)

myśleliście
pewnie że całkiem ja zabył o blogasku ?? nie ma tak dobrze. co prawda przyznam szczerze trochę leniwiec mi dokuczał ostatnio, trochę mogę zwalić na lichy przesył (przekroczony limit) a trochę na totalną nudę panującą w robótce mej. no fakt czasem spotka się ciągnik rolniczy na autostradzie (gdzie policja) a czasem szatana w BMW (vide rejestracja na fotce z beemką) a generalnie wiosna na całego i stąd żółto od rzepaku na polach. ostatnio walę non stop trasę Poznań i abarotno więc oprócz kolesi w rowach nie ma o czy się rozpisywać :P czasem spotka się autobus czerwony :P tyle że jakiś wyższy albo rozpierduchę na drodze, lecz niejako mam wrażenie że inne rejony polski jakby przestały istnieć. no i do tego te nocki :P normalnie idzie się wykończyć. ale za 48 dzionków jadę na wakacje więc na blogu z fotkami coś się ruszy. a tu ....?? no cóż postaram się częściej coś wrzucić niż ostatnio. byle było o czym pisać a nie w kółko A2 i A2 dla odmiany :)






3 komentarze:

Anonimowy pisze...

To jest to ,mój kochany blog ,czytam go z wielką przyjemnością,często do niego wracam.Dziękuję że napisałeś .

Anonimowy pisze...

Żeby jazda nie była monotonna kierowcy muszą ją urozmaicić tak?

Anonimowy pisze...

chyba przez powódźBorsukowi futro zamokło. Cisza na blogu, nie ma co czytać :(
Pozdrawiam MArek