oby więcej takich tras.ponad 200 km przez góry i ze 100 wzdłuż pasm górskich oto co mi się wczoraj trafiło.zacząłem od krosna czyli prawie bieszczady a tak naprawdę beskid niski.potem załadunek w jaśle i przez gorlice do nowego sącza czyli wzdłuż beskidu sądeckiego.
dlaej przez limanową mszanę dolną czyli beskid wyspowy do skomielnej białej.
a w skomielnej z daleka majaczyły lekko zamglone tatry. krótka była to chwila bo wszystkiego jakieś 3-4 minuty, ale zawsze...
i nastepnie przez beskid makowski i wzdłuż beskidu małego przez bielsko-białą do skoczowa a to już beskid śląski.
tak więc mogłem się ponapawać widokami i szczerze mówiąc bardzo mnie to uradowało, czego i wam życzę.