objazd na objeździe i objazdem pogania. taki obraz mamy w caluśkim kraju. co najgorsze ruch jest kierowany na resztki dróg które niebawem zostaną rozjeżdżone do cna i ciekawe gdzie wtedy puszczą objazdy.
ale to wszystko Pan pikuś. ostatnio byłem we wrocku. jakieś 5 km pokonywałem .....4,5 godziny. dobrze że w międzyczasie pauzę wykręciłem bo by czasu brakło. 20 metrów do przodu i 15 minut przerwy. 30 metrów i pół godziny przerwy. myślałem że pogryzę kierownicę. a wszystko tylko przez to że na skrzyżowaniu mimo
świateł nie można było skręcić w lewo. mam nadzieję że nie będę tam musiał jechać za dnia przed 2012 rokiem :P podobno na wtedy mają być gotowe jakieś drogi czy coś....dobrze że chociaż nad ranem jakoś się jedzie i przejazd zajmuje około pół godzinki. no i ten wschód słońca nad oleśnicą mmmm :)
objazd na objeździe i objazdem pogania. taki obraz mamy w caluśkim kraju. co najgorsze ruch jest kierowany na resztki dróg które niebawem zostaną rozjeżdżone do cna i ciekawe gdzie wtedy puszczą objazdy.
ale to wszystko Pan pikuś. ostatnio byłem we wrocku. jakieś 5 km pokonywałem .....4,5 godziny. dobrze że w międzyczasie pauzę wykręciłem bo by czasu brakło. 20 metrów do przodu i 15 minut przerwy. 30 metrów i pół godziny przerwy. myślałem że pogryzę kierownicę. a wszystko tylko przez to że na skrzyżowaniu mimo
świateł nie można było skręcić w lewo. mam nadzieję że nie będę tam musiał jechać za dnia przed 2012 rokiem :P podobno na wtedy mają być gotowe jakieś drogi czy coś....dobrze że chociaż nad ranem jakoś się jedzie i przejazd zajmuje około pół godzinki. no i ten wschód słońca nad oleśnicą mmmm :)
2 komentarze:
Widzę po pierwszym zdjęciu że znów odwiedzileś moje okolice, nawiasem mówiac krążą pogłoski że w tym pomaranczowym budynku ma powstać dom "uciech" tych cielesnych ;)
Pozdrawiam i szerokosci
Kamil
pora się przyzwyczaić do wszystkich remontów we Wrocławiu ;) ja jestem zmuszona odwiedzać go dwa razy w miesiącu i już nie zwracam uwagi na kolejny objazd ;)
Prześlij komentarz